20190717

Wczasy w Bułgarii. Prywatny apartament - pułapka dla turystów?


Wielu ludzi wyjeżdża do Bułgarii na wymarzony urlop. Żeby móc wypocząć i mieć miłe wspomnienia warto wcześniej zastanowić się nad wyborem miejsca i kwatery. Wakacje na chybił-trafił nie zawsze są dobrym pomysłem. Wiele osób sprawdza opinie o biurach turystycznych i hotelach, ale na pewno nie wszyscy to robią. 
Bułgaria przyciąga cudzoziemców, także tych, którzy liczą na łatwy, szybki zarobek na turystach szukających kwatery. Kupują mieszkania w atrakcyjnych miejscach z nadzieją, że inwestycja szybko się zwróci. W przeważającej większości przypadków ich ceny nie są znacząco niższe, nierzadko są wyższe, niż te oferowane przez hotele i firmy wynajmujące apartamenty. Jak wszędzie na świecie jest grupa takich, którym niekoniecznie zależy na zadowoleniu gości; liczą na to, że większość machnie ręką na niedotrzymywanie warunków umowy i inne nieprawidłowości (kto lubi psuć sobie urlop dochodzeniem swoich praw?). Nie należy się łudzić, że każdy Polak (właściciel apartamentu) potraktuje uczciwie rodaka. 


Dla wyjeżdżających do Bułgarii mam dziś garść informacji. Prawo bułgarskie jasno precyzuje prawa turysty i obowiązki wynajmującego i bardzo restrykcyjnie traktuje osoby niespełniające powinności wynikających z przepisów (także podatkowych). Żeby Państwa nie zanudzić, nie będę wymieniać ustaw i artykułów. Powiem krótko o tym, czego unikać przy wyborze lokum, czego żądać, na co zwracać uwagę.

Pokoje i mieszkania wynajmowane turystom muszą być
Właściciel jest obowiązany tak jak hotel prowadzić księgę gości. Oferta i cennik usług powinien leżeć w widocznym miejscu, o każdej porze dostępnym dla turystów.
W chwili rezerwacji ZAWSZE należy zawierać pisemną umowę m.in. określającą kwotę za dobę pobytu.

NIE POLECAM prywatnych mieszkań/apartamentów znalezionych w ogłoszeniach (zamieszczanych także w Polsce), o których nie ma żadnej opinii, i o których nie ma gdzie wystawić opinię, bo ich ofert nie ma na takich stronach internetowych jak np booking.com. Każdy, kto zdecyduje się jednak na skorzystanie z tej ryzykownej opcji powinien we własnym interesie żądać umowy i faktur/pokwitowań  za każdą dokonaną płatność (zdecydowanie odradzam w tej sytuacji przedpłaty). .
Za niedotrzymanie warunków zawartych w umowie turysta powinien otrzymać zwrot części lub całości poniesionych kosztów. Nie posiadając dokumentów lub korzystając z nielegalnie wynajmowanego apartamentu szanse na odzyskanie pieniędzy są nikłe.

Jeśli właściciel mieszkania/ apartamentu żąda kaucji należy w dniu przyjazdu sporządzić protokół/ spis sprzętów w apartamencie, a jeśli nie działa np. klimatyzacja czy lodówka należy to napisać, żeby nie być posądzonym o jej zepsucie.  Odradzam korzystanie z mieszkań/apartamentów prywatnych, gdzie jest konieczność wpłacania kaucji. To nie jest powszechna praktyka stosowana w Bułgarii, w odniesieniu do turystów.

Przytaczam poniżej informację o możliwości składania skarg, która znajduje się też na stronie


Każdy turysta przebywający w Bułgarii ma prawo zgłosić nieprawidłowości do organów kontrolnych: 
-jeśli to, co zastał na miejscu różni się od oferty (np brak klimatyzacji, TV, lodówki, pralki lub jeśli wymieniony sprzęt nie działa i nie naprawiono go w ciągu kilku godzin od chwili przyjazdu), to jest to podstawą żądania zwrotu części pieniędzy,
-jeśli właściciel/zarządzający hotelem/apartamentem prywatnym nie wystawi faktury w chwili otrzymania wpłaty, jeżeli żąda kwot niewymienionych w umowie,
-jeśli właściciel/zarządzający/pracownicy hotelu zakłócają spokój/odpoczynek nieuzasadnionymi wejściami do pokoju/ apartamentu,
-jeśli warunki sanitarne nie są zgodne z przyjętymi normami.

Skargi, zażalenia można składać NON STOP, przez całą dobę, w dni powszednie i święta
(w godzinach pracy administracji pracują bardziej kompetentne osoby, a więc skargę telefoniczną radzę składać w dzień)
- telefonicznie numer tel. 0700 111 22,
- poprzez mail: info@kzp.bg lub gl.direkcia@kzp.bg
- poprzez formularz kontaktowy na stronie KZP (https://kzp.bg/elektronna-forma-za-podavane-na-zhalba-signal)
- osobiście (tam, gdzie działają odpowiednie organy administracji) m.in.:
w Burgas pl. Garov 18 i 18a (Бургас пл. „Гаров” 18 и 18А, tel: 056/ 841 246), 
w Varnie bul. Vladislav Varnenchik 112, piętro 4 (Варна бул. „Владислав Варненчик” 112, ет. 4, tel.: 052/ 603 778)
Pod tym samym numerem telefonu, adresem mailowym są udzielane porady i informacje o prawach turystów.



20190713

Krytyka wakacyjnej oferty w Bułgarii - tak czy nie?


Moi drodzy Czytelnicy,
ta strona powstała nie tylko po to żeby przybliżyć bałkański klimat. Z założenia miała być uzupełnieniem moich książek o praktyczne informacje dla osób wyjeżdżających do Bułgarii. 
Wiosną tego roku zdecydowałam się na moderację komentarzy i nie będę publikować: 
- reklam zamieszczanych w komentarzach bez mojej zgody,
- treści zawierających wulgaryzmy (język polski jest bogaty, negatywne emocje można wyrazić w kulturalny sposób),
- komentarzy kpiących z Czytelników zadających pytania,
- prób zastraszania za zamieszczoną przez Czytelników negatywną ocenę restauracji, hoteli czy apartamentów wynajmowanych turystom (właściciele wymienionych obiektów powinni mieć świadomość, że mogą spotkać się z pochwałą i mogą spotkać się z krytyką prowadzonej działalności, a wyrażanie zadowolenia lub niezadowolenia jest dozwolone).
Piszę o tym w związku z serią komentarzy, które dziś znalazłam do moderacji. Pragnę także poinformować, że każdy kto nie zgadza się z opinią wyrażoną przez mojego Czytelnika (dotyczy wynajętego od Polki apartamentu w Bułgarii) ma możliwość zamieszczenia sprostowania/wyjaśnienia (każde sprostowanie napisane przez zainteresowaną osobę w sposób kulturalny, bez zastraszania i obraźliwych uwag - zostanie opublikowane). Nie zamierzam wdawać się w polemikę z krytykowanym. Groźby i zastraszanie mnie nie jest właściwą drogę.

P.S. Po opublikowaniu tego wpisu (13 lipca 2019 r.), po kilku godzinach sytuacja wyglądała następująco:
Kilka z wielu komentarzy napływających przez cały dzień  opublikowałam. Z treści jasno wynika, że wiadomości były pisane przez właścicielkę negatywnie ocenionego apartamentu. Niestety, wieczorem autorka (pisząca jako Anonim lub Artur) usunęła je, zostały jednak moje odpowiedzi (usunięte treści nie są widoczne na stronie, ale u mnie pozostały). Moja propozycja publikacji wersji wydarzeń drugiej strony (właścicielki opisanego w komentarzach apartamentu) spotkała się z odmową. Powodu nie znam. Przemilczę to, co myślę o takiej decyzji. Czy zastraszanie jest lepszą odpowiedzią na krytykę? oceńcie Państwo sami.
Historia pobytu Czytelnika w Pomorie jest w komentarzach z 27/28.06.2018 r. i z połowy lipca 2018 r.
***
Najwięcej komentarzy (także ten, o którym wspominam wyżej) jest pod wpisem (na podstronie) "Bułgaria. Ceny i praktyczne informacje" i miło mi bardzo, że tak wiele osób te informacje pozytywnie ocenia.
Będę wdzięczna za każdą wypowiedź na temat: krytyka (wyrażona bez obraźliwych wulgaryzmów) - tak? czy nie? Czy należy usuwać negatywne opinie o usługach i najróżniejszych produktach (książkach, komputerach, telewizorach...)?