Tradycyjnie przypominam o piaskowych rzeźbach. Można je już oglądać w Burgas. W tym roku z okazji 10-lecia istnienia festiwalu pojawił się piaskowy tort.
Na ubiegłorocznym otwarciu wielką popularnością cieszyły się minionki. Nikogo nie zrażała treść tabliczki trzymanej przez jednego z nich. Może nawet miał "wzięcie" większe niż inni?
Miałam drobny blogowy zastój, więc i do Ciebie nie zaglądałam. ;( Dziś złapałam się za głowę- ile zaległości!!! A wszystko ciekawe a ciekawe. Serdeczności dla Ciebie wielkie! :))
OdpowiedzUsuńZdarzają się i zastoje. Ja całkiem niedawno też nadrabiałam zaległości. Czytałam hurtem :)
UsuńŚciskam :))
Cudowne!!!
UsuńTo prawda :)
Usuń