Doniesienia meteo.
Po wielu upalnych dniach (słupki rtęci przeskakiwały 40 st) bułgarskie temperatury obniżyły się do +- 25-30 stopni. Ogłoszono pomarańczowy kod pogodowy. Przewidywany deszcz i grad pojawiły się w wielu regionach. Dziś chłodno. W większości miast +- 20-25 stopni (Burgas 21-24; Varna 20-24; Plovdiv 23-26; Sofia 20-24). Zwariowana pogoda powoli wraca do normy.
Bułgarskie media donoszą dziś: "Pod koniec tygodnia będzie ciepło, ale nie gorąco. Temperatury wyniosą 27-35 stopni". (Optymistycznie?)
Aż mi się goraco od razu zrobiło. Nie lubię upałów, a już 35-40 stopni to dla mnie masakra. Najlepiej się czuję latem jak jest 20-25 stopni. W Bułgarii byłam w lipcu, ale akurat wtedy nie było takich upałów na szczęście.
OdpowiedzUsuńTe temperatury nie są tak samo odczuwalne jak w Polsce. Chyba ma na to wpływ inna wilgotność. Uciążliwe bywają w miejscach oddalonych od morza. :)
UsuńTeż niekoniecznie lubię upały ale ciepłe morze i owszem . =)
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo ciepłolubna więc nie mam z tym problemu. Na razie temperatura wody +-25 stopni i rośnie :)
Usuń:)))))
OdpowiedzUsuń:))))))
Usuń