20160811

Sudżuk czyli zakupów w Bułgarii ciąg dalszy




Kontynuujemy nasze bułgarskie zakupy. Dziś - smaki kiełbas charakterystyczne dla tego kraju. Do tradycyjnych i najbardziej znanych wyrobów należą  sudżuk (zawsze w kształcie podkowy) i łukanka. Są to suszone, surowe kiełbasy, bardzo mocno spłaszczone. Na rynku jest wielu producentów i dlatego nie zawsze np sudżuk smakuje jednakowo, ale istnieją zastrzeżone receptury, dzięki czemu jest szansa spróbować oryginalnego, tradycyjnego wyrobu.

Do sudżuk używa się różnego rodzaju mięs, przyprawionych najczęściej (poza solą i pieprzem) kminkiem, kozieradką i czubricą (było o niej we wcześniejszym wpisie).
Delikatesem jest "gornooriahowski sudżuk" z mięsa wołowego, bez konserwantów i sztucznych barwników, według receptury przekazywanej z pokolenia na pokolenie. ("Gornooriahowski sudżuk" to zastrzeżone geograficznie oznaczenie. Patent na produkcję posiadają firmy z Gorna Oriahovitsa, m.in. "Rodopa")

Ceny w sklepach:
Bawoli sudżuk (z mięsa bawoła) 1 sztuka/160 gram - +-7-8 lv
Sudżuk z wołowiny 1 sztuka/170 gram - +-6 lv
Sudżuk z cielęciny 1 sztuka/170 gram - +-6-7 lv
(1 lv = +-2,20 zł)

Tradycyjną, legendarną kiełbasą jest łukanka, ale o niej - w kolejnym wpisie.


2 komentarze:

  1. Ja chyba gdzieś coś o konkursie napisałam. Jakieś odpowiedzi? Ale po namyśle nie jestem pewna, czy powinnam być brana pod uwagę, bo nie korzystam z e-booków:((( I chyba byłoby marnotrawstwo.
    Super, że piszesz o zakupach. Ja za każdym razem gdy jestem zagranicą, chodzę po normalnych sklepach, takich w których kupują miejscowi i wybieram, często na chybi-trafił, rożne rzeczy, których w Polsce nie i wiozę je rodzicom, żeby choć tak przybliżyć im dany kraj. Oni niestety już za starzy na podróże:(((( Dzięki Twoim podpowiedziom nieco mniej będzie tym razem chybił-trafił:)))
    Mam nadzieję, że zadebiutuję wkrótce na stronie dla gości. Jeszcze nei ze zdjęciami z Bułgarii, ale chcę w weekend wypróbować przepis na szopski ser!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ilenko,
    ja czytam ebooki, wygodne są jak się przemieszczamy, bo nie zajmują miejsca :) Przekażę autorce konkursu Twoją decyzję (napisz, jeśli zmienisz zdanie). Ponieważ ona ogłosiła na facebooku inny konkurs z tą samą książką, to może nikt się nie zgłosi do tego pierwszego.
    Cieszę się, że Ci zakupowe posty pomogą w podjęciu decyzji.
    Bardzo liczę Ilenko na zdjęcie sera po szopsku :)
    Nie wiem czy zaglądałaś na stronę "foto Gości", w międzyczasie (wczoraj) pojawiło się tam piękne zdjęcie ze Złotych Piasków :)

    OdpowiedzUsuń