20180716

A miało być pięknie... czyli o urlopie w Bułgarii




Napisałam kiedyś, że "Urlop na chybił-trafił" to nie zawsze jest dobry pomysł. Miałam wtedy na myśli wybór miejsca. Bardzo ważny jest też wybór hotelu czy apartamentu, w którym się zatrzymujemy. Wspominam o tym w związku z komentarzem Czytelnika, który wyjechał do Pomorie i któremu urlop psuje właścicielka apartamentu, Polka oferująca wynajęcie na OLX.  Pan Krystian wraz z rodziną skorzystał z ogłoszenia (apartament na ul. Bulgaria 12, 160 zł/doba), zrobił przedpłatę, a na dzień przed przyjazdem dowiedział się, że musi dodatkowo wpłacić kaucję. Już na miejscu zastał niedziałające sprzęty (m.in. klimatyzator). Cała wypowiedź na temat tego konkretnego apartamentu w Pomorie i opinia Czytelnika o Bułgarii znajduje się TU - w komentarzach.
Jest mi bardzo przykro, choć wiem, że takie sytuacje zdarzają się w każdym miejscu na świecie. Cieszę się, że Bułgaria podoba się Panu Krystianowi i jego rodzinie. Zawsze to jakaś rekompensata...

 
Cena 160 zł za dobę nie wydała mi się nadzwyczajnie niska, żeby przekonać się jak jest w rzeczywistości, sprawdziłam dziś aktualne oferty na lipiec 2018. W rejonie Burgas można wynająć apartament dla 4-6 osób  w cenie od 120 zł za dobę (bez wyżywienia), w Pomorie są dostępne w chwili obecnej apartamenty w cenie 150-180 zł/doba. Nie wszędzie są wymagane przedpłaty, o żadnych kaucjach nie ma mowy. W Burgas, w dzielnicy Sarafowo (w tej samej, w której jest lotnisko), blisko plaży (3 minuty spacerowym krokiem), apartament  (5-osobowy) z 2 sypialniami,  salonem z TV, WiFi, wyposażoną kuchnią i łazienką - kosztuje 210 zł za dobę.
Bardzo polecam wszystkim wyjeżdżającym na urlop (nie tylko do Bułgarii) sprawdzanie opinii o wybranym hotelu czy apartamencie. Jeśli jednak traficie na nieuczciwego właściciela, jeśli czujecie, że nie da się załatwić sprawy polubownie, jeśli nie otrzymacie faktury potwierdzającej wpłatę, istnieje możliwość złożenia skargi.



Każdy turysta przebywający w Bułgarii ma prawo zgłosić nieprawidłowości do organów kontrolnych: 
-jeśli to, co zastał na miejscu różni się od oferty (np brak klimatyzacji, TV, lodówki, pralki lub jeśli wymieniony sprzęt nie działa i nie naprawiono go w ciągu kilku godzin od chwili przyjazdu), to jest podstawą żądania zwrotu części pieniędzy,
-jeśli właściciel/zarządzający hotelem/apartamentem prywatnym nie wystawi faktury w chwili otrzymania wpłaty, jeżeli żąda kwot niewymienionych w umowie,
-jeśli właściciel/zarządzający/pracownicy hotelu zakłócają spokój/odpoczynek nieuzasadnionymi wejściami do pokoju/ apartamentu,
-jeśli warunki sanitarne nie są zgodne z przyjętymi normami.
Skargi, zażalenia można składać NON STOP, przez całą dobę, w dni powszednie i święta (w godzinach pracy administracji pracują bardziej kompetentne osoby, a więc skargę telefoniczną radzę składać w dzień)
- telefonicznie numer tel. 0700 111 22,
- poprzez mail: info@kzp.bg lub gl.direkcia@kzp.bg
- osobiście (tam, gdzie działają odpowiednie organy administracji) m.in.:
w Burgas pl. Garov 18 i 18a (Бургас пл. „Гаров” 18 и 18А, tel: 056/ 841 246), 
w Varnie bul. Vladislav Varnenchik 112, piętro 4 (Варна бул. „Владислав Варненчик” 112, ет. 4, tel.: 052/ 603 778)
Pod tym samym numerem telefonu, adresem mailowym są udzielane porady i informacje o prawach turystów.



UWAGA!!! Jeśli właściciel mieszkania/ apartamentu żąda kaucji należy w dniu przyjazdu sporządzić protokół/ spis sprzętów w apartamencie, a jeśli nie działa np. klimatyzacja czy lodówka należy to napisać, żeby nie być posądzonym o jej zepsucie.  Odradzam korzystanie z mieszkań/apartamentów prywatnych, gdzie jest konieczność wpłacania kaucji. To nie jest powszechna praktyka stosowana w odniesieniu do turystów.


Nie wszystkim polecam Bułgarię, jeśli nie jesteście zdecydowani,  w tym wpisie ostrzegam "Nie jedź do Bułgarii, bo...


O ludziach, obyczajach i wielu pięknych miejscach w Bułgarii można przeczytać w mojej książce "W bałkańskim kociołku".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz