20170830

O Bałkanach, blogu i pisaniu


Stali bywalcy tej strony wiedzą, że obok informacji o Bałkanach jest tu też garstka informacji praktycznych o cenach, dojazdach, o tym, co warto kupić. Wiem, że trafiają tu nowe osoby, planujące wyjazd na południe Europy i mam nadzieję, że zatrzymają się na tej stronie na dłużej i zechcą dowiedzieć się czegoś więcej o Bułgarii i innych państwach regionu, żeby będąc już na miejscu poczuć bałkański klimat.
Jestem autorką tego bloga, ale przede wszystkim jestem autorką książek i nie mogę tu o nich nie wspominać. Myślę, że stali Goście wiedzą czego spodziewać się w ich wnętrzu, bo zamieszczam we wpisach wiele fragmentów.  Chciałam, żeby to, co piszę było ciekawe także dla odbywających wyłącznie podróże książkowe i bardzo się cieszę z każdego głosu potwierdzającego, że udało mi się ten zamysł zrealizować.
Świat jest piękny i każde miejsce na ziemi warte jest poznawania. Ja zapraszam do mojego bałkańskiego kociołka.

Poniżej fragment opinii o książce.

Wakacje dobiegają końca, ale przecież nadal możemy podróżować. Wystarczy wziąć do ręki książkę, która przeniesie nas w inne miejsce, nieznane, egzotyczne i przede wszystkim ciekawe. (...)
Z przewodnikami bywa czasem tak, że trącą nudą. Książki podróżnicze to zupełnie inna bajka. Potrafią zafascynować i zdeterminować przyszłe plany urlopowe. Tym bardziej, jeżeli wciągnie nas opowieść o świecie do tej pory mało nam znanym. (...) Skarlet w swojej książce zabrała mnie w podróż nie tylko po miejscach, ale i historii, legendach, kulturze, obyczajach i kuchni. Autorka doskonale wie, o czym pisze, bo jest miłośniczką Bałkanów i żoną dziecka Bałkanów, jak nazywa swojego męża. Tego jak i o czym napisała nie da się wynieść jedynie z wakacyjnej wyprawy. Czuć, że autorka żyje tymi miejscami, a one stały się częścią niej. Dzięki małżeństwu z bałkańczykiem stała się członkiem tamtej społeczności i ma znacznie lepszy wgląd w tamtejszą kulturę i zwyczaje. (...) Jeżeli niewiele wiecie o tamtej części Europy, szukacie inspiracji na kolejne wakacyjne wyjazdy lub chcecie poszerzyć swoje postrzeganie Bałkanów, warto sięgnąć po "W bałkańskim kociołku."
Maja Szkolniak "Zaczytana do samego rana"



 

6 komentarzy:

  1. Pozdrawiam po baaardzo długim czasie. :-))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że jesteś (trzymałam za Was kciuki z całych sił). Mam Cię Fusilko na swojej liście czytelniczej, a więc o przeoczeniu czegoś nie ma mowy. :) Na bloxie nie mogłam dodać komentarza, ale widziałam Twoje ostatnie zdjęcia. Bardzo przykre. :(
      Mam nadzieję, że zaczniesz bywać "W małym, białym domku" - dziś dodałam do listy, będę śledzić ;)
      Serdecznie pozdrawiam :))

      Usuń
  2. Fragmenty książek są bardzo interesujące. Postaram się "zapolować" na książkę o kuchni bałkańskiej. Już lepiej chodzę. Mam nadzieję, że jeszcze trochę i będę mogła połazić po Warszawie. Ściskam Cię bardzo mocno.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za każde słowo o książkach.
      Myślę, że nie wyobrażasz sobie jak się cieszę z postępów w rehabilitacji.
      Ściskam i przesyłam buziaki :))

      Usuń
  3. Dla osób podróżujących- na pewno wartościowe przewodniki, dla pozostałych- nowa wiedza o ciekawym regionie. :)

    OdpowiedzUsuń